Strv S1 - premium niszczyciel VIII poziomu
Дата: 23.03.2017 17:08:54


Falathi: Weź pod uwagę jedno: Jakimś wielkim asem nie jestem, na
szwedzkich TDkach mam mało bitew, więc jeśli coś polecam to w
oparciu o własne doświadczenie, ale głównie to, co sugerują CC
którzy mogli przetestować tę maszyną i mają ciupkę, odrobinkę
lepsze umiejętności niż ja ( na przykład, NewMulti, czy DED
).
U mnie wygląda to tak, że 1. perk docelowo to Towarzysze Broni - drobiazg, ale często przydatny.
Na 2. miejscu Kamuflaż - choć jeśli dopiero zaczynasz przygodę, to brałbym Kamuflaż zdecydowanie jako pierwszy. Ewentualnie nawet skorzystał z wolnego doświadczenia lub przeszkolenia załoganta żeby mieć żarówkę na dowódcy.
Na 3 miejscu:
dla dowódcy dałbym rozpoznanie.
dla kierowcy hamowanie sprzęgłem, żeby poprawić obrót. dla radiowca - wzmocnienie sygnału, żeby zwiększyć zasięg widzenia. Na 4 miejscu ( nie mam, ale kiedyś tam będzie ):
Sokole Oko ( lubię wiedzieć, w jakim stanie jest cel, na którym się skupiam )
Snajper ( większa szansa na uszkodzenie modułów )
Król Bezdroży ( żeby zmniejszyć opory gruntu, które są odczuwalne ). Ewentualnie zamiast Towarzyszy wcześniej wrzuciłbym Naprawę, ponieważ jeśli stracimy gąsienicę to jesteśmy załatwieni i bezradni.
Uważam, że nie bardzo mają sens perki na celność w ruchu i pokrewne, ponieważ zasadniczo NIE strzelasz poza trybem bojowym. Po prostu niemożność regulacji podniesienia działa i rozjazd celownika oraz wolny obrót powodują, że to nie ma sensu. Z kolei w trybie bojowym skupiasz praktycznie natychmiast, więc nie odczujesz żadnej różnicy.
Wyposażenie:
Na pewno lorneta i siatka - są dosłownie stworzone do trybu bojowego. Jako trzeci moduł masz wybór: albo dosyłacz, żeby zwiększyć ROF, co zawsze jest dobrym wyborem, albo wentylację, żeby zmaksymalizować kamuflaż i zasięg widzenia.
Materiały eksploatacyjne:
Poza standardem ( naprawka, apteczka ) masz do wyboru albo racje bojowe, żeby zmaksymalizować kamuflaż i zasięg widzenia i przy okazji poprawić resztę osiągów, albo duży zestaw naprawczy, albo gaśnicę. Do tego kilka generalnych uwag:
1. Na mapach miejskich masz ciężko, ale postaraj się wykorzystać wszystkie pozycje gdzie masz długie przestrzały, lub kawałek zieleni. Tylko kilka map, jak Himmelsdorf czy Ensk mogą faktycznie być problemem. Z drugiej strony, praktycznie nie ma znaczenia, czy jesteś na VIII, czy na X - możesz tak samo spotować, kamuflaż masz dobry, a działo przebija wszystko. Dotąd nie użyłem pocisków premium ( wożę całe dwa, nie wiem po co w sumie ) bo po prostu nie widzę takiej potrzeby. Nie po tym, jak na Redshire przebijałem skątowanego E-100, choć musiałem wiedzieć kiedy i w co strzelić.
2. Tak jak na pozostałych szwedzkich od VIII w górę, MUSISZ wiedzieć jak przełączać się między trybami, MUSISZ wiedzieć, gdzie się rozstawiać i kiedy zmieniać pozycję. Te maszyny są bardzo zależne od tych elementów. Zwłaszcza, że w trybie bojowym jesteś zabójczy, ale w trybie podróżnym jesteś w stanie jedynie się ruszać, poza tym nie masz absolutnie żadnych atutów.
3. Generalnie, z lornetą i siatką ten TD zarabia bardzo ładnie. Świecisz sobie, a często i innym, to raz. Dwa, pociski standardowe są względnie drogie (1160), ALE przebijają praktycznie wszystko, w trybie bojowym masz wystarczającą celność, do tego ich szybkość (1450m/s) oznacza, że możesz bardzo łatwo uszkadzać czołgi, które jadą nawet na pełnym gazie. 4. Jeszcze odnośnie działa: w trybie bojowym, obracasz się dość szybko i skupiasz praktycznie natychmiast. Celownik bardzo rozjeżdża się po strzale, ale to kompletnie bez znaczenia bo i tak się zbiegnie dwa razy, zanim ponownie przeładujesz. To plus prędkość pocisków powoduje, że S1 potrafi dosłownie w sekundę obrócić się o 45 stopni, wycelować i trafić we wrogi czołg który zaświecił się 450m dalej. Nie znam czołgu, który pod tym względem byłby równie skuteczny.
Działo CZASEM potrafi zrobić nam głupi dowcip i pocisk upadnie przed celem, albo przeleci nad nim, albo zniesie pocisk akurat na jarzmo działa tak, że nie da rady przebić. Z drugiej strony, prawie zawsze trafienie = przebicie, a do tego nie raz i nie dwa zdarza się, że trafimy z 400m delikwenta w kawałek wieży, który akurat wystawił.
5. Pancerz - z uwagi na kąt, działa mniejszego kalibru potrafią się odbijać od naszego frontu, ale to jedyna sytuacja, gdzie możemy coś przetrwać. W każdej innej sytuacji wchodzi jak w masło, a nie mamy dużo HP (1000, jak na VIII tier to jest mało ). 6. W trybie bojowym nasza prędkość to kilka km/h - dość, by odrobinę zmienić pozycję gdy trzeba, ale to wszystko. Do poruszania się służby tryb podróżny, a dość zabawną cechą tych maszyn jest to, że jadą i przyśpieszają do tyłu prawie tak, jak do przodu. Zabawne, ale to ogromnie ułatwia sprawę, gdy trzeba się wycofać z jakiejś pozycji.
U mnie wygląda to tak, że 1. perk docelowo to Towarzysze Broni - drobiazg, ale często przydatny.
Na 2. miejscu Kamuflaż - choć jeśli dopiero zaczynasz przygodę, to brałbym Kamuflaż zdecydowanie jako pierwszy. Ewentualnie nawet skorzystał z wolnego doświadczenia lub przeszkolenia załoganta żeby mieć żarówkę na dowódcy.
Na 3 miejscu:
dla dowódcy dałbym rozpoznanie.
dla kierowcy hamowanie sprzęgłem, żeby poprawić obrót. dla radiowca - wzmocnienie sygnału, żeby zwiększyć zasięg widzenia. Na 4 miejscu ( nie mam, ale kiedyś tam będzie ):
Sokole Oko ( lubię wiedzieć, w jakim stanie jest cel, na którym się skupiam )
Snajper ( większa szansa na uszkodzenie modułów )
Król Bezdroży ( żeby zmniejszyć opory gruntu, które są odczuwalne ). Ewentualnie zamiast Towarzyszy wcześniej wrzuciłbym Naprawę, ponieważ jeśli stracimy gąsienicę to jesteśmy załatwieni i bezradni.
Uważam, że nie bardzo mają sens perki na celność w ruchu i pokrewne, ponieważ zasadniczo NIE strzelasz poza trybem bojowym. Po prostu niemożność regulacji podniesienia działa i rozjazd celownika oraz wolny obrót powodują, że to nie ma sensu. Z kolei w trybie bojowym skupiasz praktycznie natychmiast, więc nie odczujesz żadnej różnicy.
Wyposażenie:
Na pewno lorneta i siatka - są dosłownie stworzone do trybu bojowego. Jako trzeci moduł masz wybór: albo dosyłacz, żeby zwiększyć ROF, co zawsze jest dobrym wyborem, albo wentylację, żeby zmaksymalizować kamuflaż i zasięg widzenia.
Materiały eksploatacyjne:
Poza standardem ( naprawka, apteczka ) masz do wyboru albo racje bojowe, żeby zmaksymalizować kamuflaż i zasięg widzenia i przy okazji poprawić resztę osiągów, albo duży zestaw naprawczy, albo gaśnicę. Do tego kilka generalnych uwag:
1. Na mapach miejskich masz ciężko, ale postaraj się wykorzystać wszystkie pozycje gdzie masz długie przestrzały, lub kawałek zieleni. Tylko kilka map, jak Himmelsdorf czy Ensk mogą faktycznie być problemem. Z drugiej strony, praktycznie nie ma znaczenia, czy jesteś na VIII, czy na X - możesz tak samo spotować, kamuflaż masz dobry, a działo przebija wszystko. Dotąd nie użyłem pocisków premium ( wożę całe dwa, nie wiem po co w sumie ) bo po prostu nie widzę takiej potrzeby. Nie po tym, jak na Redshire przebijałem skątowanego E-100, choć musiałem wiedzieć kiedy i w co strzelić.
2. Tak jak na pozostałych szwedzkich od VIII w górę, MUSISZ wiedzieć jak przełączać się między trybami, MUSISZ wiedzieć, gdzie się rozstawiać i kiedy zmieniać pozycję. Te maszyny są bardzo zależne od tych elementów. Zwłaszcza, że w trybie bojowym jesteś zabójczy, ale w trybie podróżnym jesteś w stanie jedynie się ruszać, poza tym nie masz absolutnie żadnych atutów.
3. Generalnie, z lornetą i siatką ten TD zarabia bardzo ładnie. Świecisz sobie, a często i innym, to raz. Dwa, pociski standardowe są względnie drogie (1160), ALE przebijają praktycznie wszystko, w trybie bojowym masz wystarczającą celność, do tego ich szybkość (1450m/s) oznacza, że możesz bardzo łatwo uszkadzać czołgi, które jadą nawet na pełnym gazie. 4. Jeszcze odnośnie działa: w trybie bojowym, obracasz się dość szybko i skupiasz praktycznie natychmiast. Celownik bardzo rozjeżdża się po strzale, ale to kompletnie bez znaczenia bo i tak się zbiegnie dwa razy, zanim ponownie przeładujesz. To plus prędkość pocisków powoduje, że S1 potrafi dosłownie w sekundę obrócić się o 45 stopni, wycelować i trafić we wrogi czołg który zaświecił się 450m dalej. Nie znam czołgu, który pod tym względem byłby równie skuteczny.
Działo CZASEM potrafi zrobić nam głupi dowcip i pocisk upadnie przed celem, albo przeleci nad nim, albo zniesie pocisk akurat na jarzmo działa tak, że nie da rady przebić. Z drugiej strony, prawie zawsze trafienie = przebicie, a do tego nie raz i nie dwa zdarza się, że trafimy z 400m delikwenta w kawałek wieży, który akurat wystawił.
5. Pancerz - z uwagi na kąt, działa mniejszego kalibru potrafią się odbijać od naszego frontu, ale to jedyna sytuacja, gdzie możemy coś przetrwać. W każdej innej sytuacji wchodzi jak w masło, a nie mamy dużo HP (1000, jak na VIII tier to jest mało ). 6. W trybie bojowym nasza prędkość to kilka km/h - dość, by odrobinę zmienić pozycję gdy trzeba, ale to wszystko. Do poruszania się służby tryb podróżny, a dość zabawną cechą tych maszyn jest to, że jadą i przyśpieszają do tyłu prawie tak, jak do przodu. Zabawne, ale to ogromnie ułatwia sprawę, gdy trzeba się wycofać z jakiejś pozycji.
Strv S1 - premium niszczyciel VIII poziomu