Klanowicze - zwycięzcy życia w internecie... Prośba...
Дата: 07.09.2020 16:48:23
SirBushman, on 07 September 2020 - 01:18 PM, said: A zdarzyło Ci się kiedyś napisać tak "od serca" komuś co myślisz o jego grze?
Pytanie serio i bez podtekstów.
Bo w to, że od różnych "nawiedzonych" dostajesz w trakcie gry i w garażu przeróżne "miłe" wiadomości nie wątpię.
parim1331: Odpowiadając całkiem szczerze, powiem że do monitora wiele
razy poleciały wiązanki kwiatów polnych.
Aczkolwiek nie przypominam sobie,
żebym w WoT'cie kiedyś tak komuś "od serca" napisał. W skrajnych
sytuacjach staram się na spokojnie tłumaczyć. A co do
otrzymywania garażowej poezji, to niestety bardzo często mi się to
przydarza.
muriceps, on 07 September 2020 - 01:33 PM, said: Moje głębsze zainteresowanie własną grą rozpoczęło się od grubego
zrugania mnie przez jakiegoś francuskiego gracza. Do tego momentu
też grałem 4fun (czyt.bezrefleksyjnie). Grałem na Tygrysie II,
sojusznik na 50-100. Co ciekawe bitwa była wygrana, a ja w moimi
mniemaniu, zrobiłem dobry wynik. Sojusznik miał pretensje, że mu
nie pomogłem. Jak opadły emocje, stwierdziłem, że miał rację i
uznałem że warto to zmienić. Zacząłem interesować się poprawą
własnej gry. Zdarza mi się pisać do sojuszników. Są to najczęściej
koleżeńskie uwagi, bez spiny. Najczęściej spotykam się z agresją i
wyzwiskami. Sam się sobie dziwię czasami po co tracę czas... Może
jednak w tym natłoku bezrefleksyjnej agresji trafię kiedyś na
kogoś, kto się zastanowi, tak jak kiedyś zrobiłem to ja... parim1331: Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,
prawda?
W moim przypadku był to
Niemiecki CM, który stojąc za moimi plecami, bardzo krytycznie
krytykował moją grę.
Klanowicze - zwycięzcy życia w internecie... Prośba...














