Реклама | Adv
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
  • Rotator
Сообщения форума
Реклама | Adv

tajemnice World of Tanks - ujawnione

Дата: 03.06.2014 19:58:10
{lang:macro__view_post}arielo1985, on 03 June 2014 - 06:33 PM, said: A kto powiedział że oni mówią że to nie ich wina? Ja im nic nie mówię po prostu gramy bo to gra  , kolesie w twoim klanie grają z poczuciem winy ? Hehehehehhe dobre , pewnie super atmosfera. Przed chwilą graliśmy pluton z 5 bitew we troje w tym jeden czerwony i nie odstawał aż tak bardzo , więc pisanie nie gram z czerwonymi bo są słabi to też chamstwo w pewnym sensie . Czemu piszą tu ciągle te same osoby? Widziałem coś tam po drodze jak 11TP ubliżał i widziałem jak wy ubliżaliście i co? Tez nie będę wertował 1000 stron , a co ja gorszy? Ale wracając do tematu , to teksty Loffaha to już chamstwo w czystej postaci że tylko 1% to nie debile . Ale udajemy dalej że nie padły takie słowa z ust pana który głosi tylko najprawdziwszą prawdę . Wychodzi na to że tu skill jest wyznacznikiem poziomu inteligencji , a dajmy taki przykład , np. taki profesorek idzie pograć w piłkę i mu nie idzie i podejrzewam że choćby napieprzał dniami i nocami nie osiągnie raczej sukcesu,czyli dla innych jest debilem . Mam rację jak komuś w czymś w coś nie idzie to jest głupi i debil? Ja gram w gry od dawien dawna i mam styczność z komputerem , pewnie jakbym nie miał to też mój poziom byłby gorszy . Nie można ubliżać ogółu graczy czerwonych i tyle . Widzicie ja też mimo że przeczytałem w życiu multum książek i prasy to walę nie raz byki jak ta lala , to znaczy ze jestem przygłupem?  Po prostu przestańcie traktować czerwonych jak podludzi .   Edit: A na minusy od prosów to ja s..m . Walcie ile fabryka dała , może pobije rekord ?  

Gepard_PH: Skill nie jest wyznacznikiem intelegencji, ale jeśli ktoś regularnie osiąga beznadziejne wyniki w grze, a do tego mimo łatwego dostępu do ogromnej ilości poradników (także video) nie robi postępów, i jeszcze przy tym uważa, że osiąga kiepskie wyniki nie dlatego, że kiepsko gra, tylko przez "spiseg", to można wnioskować, że brakuje mu pewnych predyspozycji (i nie ma co dyskutować jakich; nie każdy się nadaje do wszystkiego) i dobrym graczem po prostu nie będzie.   Porównanie do piłki kopanej jest nie do końca trafione. Profesorkowi może nie iść, bo brak formy, młody też już nie jest itp. Ale nawet taki profesorek, będąc kompletnym ignorantem sportowym, szybko zrozumie, że gra polega na strzelaniu do bramki przeciwnika, a nie swojej; że nie kopie się po kostkach i że generalnie chodzi o kopanie piłki, a to zielone pod nogami to boisko, a nie trawnik do robienia pikniku. A jak tego nie pojmuje to ja widzę tylko dwie przyczyny: albo jest burakiem, albo tytuł profesora kupił za cukier i masło.    Żeby być w czymś dobrym, potrzebne są na ogół co najmniej 2 kroki: 1. zrozumieć co trzeba robić 2. zacząć to robić Moim skromnym zdaniem gra nie jest aż tak skomplikowana, żeby na przebrnięcie przez punkt pierwszy potrzeba było 20 tysięcy bitew.

Реклама | Adv