Дата: 04.05.2014 19:29:25
Scytth, on 04 May 2014 - 06:10 PM, said: płakać nie ma co, ale jakąś kosmetykę by zrobili, bo obecny system
jest lekko pokrzywiony. ostatnio (gdzieś od ostatniej aktualizacji)
Tigera P losuje mi praktycznie z IX tierami. 1-2 bitwy na 10 są w
normie, reszta wysokich lotów. inne VII nie mają takiego pecha.
może mam po prostu takiego pecha do tego czołgu? :] kichał go
michał, jakoś daję radę, ale im niżej tym gorzej. np: KV-1, jak
wylosuje mu tiery III i gra nim w miarę ogarnięty gracz, to jest
istna masakra. podobnie tiery IV w starciu z VI, KV-1S ma chyba
każdego z tych pipków na jednego pierda. jak dla mnie to jakieś
totalne nieporozumienie. producent niech sobie wsadzi między bajki
śpiewki o wyjątkowości starć etc, czołg który wraca do garażu po
1-2 hitach, a sam potrzebuje ich zadać przeciwnikowi z 10 i to
minimum w boczek, to wyjątkowa ale niesprawiedliwość :)
Gepard_PH: No bo znowu trzeba ruszyć głową i nie robić kamikaze
wyjeżdżając siemce pod lufę, tylko wykorzystać np. mobilność
albo kamuflaż. Jasne, że dobry gracz w top czołgu może zrobić
masakrę, ale jak trafi na równych sobie nawet w pojazdach -1, -2
poziomy, to już nie jest tak łatwo. Na przykład ślepy KV-1s vs
SU-85B. Powodzenia.