Mod legalny/ nielegalny?

FatalSkullOfTheDeath, on 12 July 2021 - 02:25 PM, said: Dla mnie najbardziej ciekawymi modami są fixy: 1. Fix do celowania - celownik nie przykleja się do krawędzi obrysów przeszkód na mapie tylko pozwala wstrzelić się w każde wolne okno, prześwit i tym samym strzelać do wroga - gdy on tego zrobić nie może - bez posiadania takiego ulepszenia.  Wielu graczy zauważyło, że w trybie snajperskim podczas celowania w przeciwnika na dużą odległość, gdy wróg jedzie na wzgórze lub horyzont znacznik wzroku przykleja się do horyzontu, spada poniżej lub przykleja się do pikseli. Ten mod naprawia te techniczne niedogodności związane z celowaniem.  Pozwala również doskonale strzelać na dużych odległościach przez okna lub otwory budynków, nie pozwalając znacznikowi wzroku trzymać się krawędzi rysunku lub upadku! 2. Fix do tekstur - z nieznanych powodów, przeskok gracza, który ogląda swój czołg przez przeszkody i powrót, przerywa wyświetlanie częściowej przezroczystości i poświaty szczegółów (shadery odpowiednio lightonly_alpha.fx i glow.fx) na maszynie gracza. Ten mod usuwa ten skok, zwracając szczegóły/wygląd lamp, reflektorów, wizjerów itd. na miejsca.   Wargaming od lat tego nie poprawił ani nie wprowadził tych modów do wgmods.net Wystarczy zaadaptować gotowe rozwiązania do silnika gry. Ale po co? Niech sobie Klient samodzielnie szuka poprawek, a jak nas zirytuje to BAN!!! i co nam zrobi (tj. WG)?


RaJCeL, on 09 July 2021 - 01:12 PM, said: Mody ściągamy z zaufanych źródeł. Na szemranych stronach można znaleźć niby tego samego moda, ale nie ma gwarancji, że ktoś nie zamoczył palców i nie dodał czegoś od siebie. Tak więc, Ty mogłeś mieć moda A, kolega sam sobie ściągnął moda A*, tylko, że A=/=A*, mimo, że wygląda podobnie.
Z tego co mi wiadomo to stanowisko WG jest następujące: jedyne źrodło modów, które WG poklepało po pleckach i dało order z ziemniaka to WGMods i za mody z tego źródła ban nie przysługuje. Paczka Aslaina znajduje się na WGMods, więc i ona jest poklepana i ma order z ziemniaka    Dodatkowo, nie ma pewności czy "kolega" nie miał świadomych wspomagaczy, a tylko głupio mu było się przyznać przed "kolegami".