Piaskownica 2021: Wypróbujcie Załogę 2.0!

ApocalipticSnowflake: Właśnie skończyłem bitwy na Piaskownicy więc zmiany sprawdziłem osobiście i nie piszę na podstawie filmów/artykułów. Zacznę od dużego skrótu czyli tak zwanego TL;DR:Kilka zmian jest pozytywnych i powinno być wprowadzonych. Ale ilość zmian które są nieprzemyślane, słabe, nie niwelujące problemu jest dużo dużo dużo wyższa. Większość zmian na gigantyczny minus i oprócz kilku, ale to kilku małych rzeczy; reszta powinna być wywalona do kosza i rozrysowana od nowa. Jeżeli chcecie poczytać wyjaśnień zapraszam do czytania dalej, ale miejcie na uwadze że zapowiada się dość długi post. Zacznijmy od zmian na Plus które uważam że powinny być wprowadzone: 1.) Szósty Zmysł jako coś dla każdego. Ta zmiana ma gigantyczny wpływ na odebranie gry przez nowego gracza, niweluje przewagę statpaderów na niskich tierach i pozwala graczom którzy mogli nie wiedzieć o tak przydatnej funkcji na aktualne jej posiadanie. To powinno być załatwione w ten sposób od lat. Od początku jak szósty zmysł jest dostępny w grze był on perkiem który po prostu trzeba było mieć i dziwne że zmiana ta zajęła tyle czasu.Dodatkowo może to wpłynąć na czas bitwy i zmniejszyć przejazdy 15-0/15-3 na co mam bardzo duże nadzieje. 2.) Jedna załoga na wiele pojazdówTen aspekt jest cudowny i nie trzeba nawet tłumaczyć czemu. Przede wszystkim jest logiczny że załoga która ma kilkaset bitew na danym czołgu pamięta jak go prowadzić i nie zapomina magicznie co robiła przez kilkadziesiąt+ godzin.Koszt i ilość EXP jaki się traci przy konwersji niestety jest pomyłką. Więcej o tym w sekcji minusów. 3.) Załoga złożona w "jedną całość"Sama zmiana załogi w jedną część głównie przynosi korzyści w sytuacjach które są opisane w artykule (E100 potrzebujące dodatkowego członka załogi). Tak więc ta funkcjonalność umożliwiająca zachowanie wartości załogi jest całkiem okej. Znowu niestety jest tutaj coś co trzeba będzie opisać w minusach. 4.) Usunięcie pomysłu z 50/75% załogą i danie wszystkim takich samych wartości bazowych.Mówi samo przez siebie. Tutaj nie ma minusów i jest to zdecydowany plus. No i to by było na tyle z plusów teraz czas na śmietankę czyli to czemu zaproponowane zmiany to nieśmieszny żart. - Zmiany miały ułatwić nowym graczom odnalezienie się w załogach. Jednakże mnie się wydaje że nowy system ma dokładnie odwrotny efekt do zamierzonego. Może i UI jest odświeżone i wyklikiwanie rzeczy jest całkiem fajne to niestety jest kilka perków które są po prostu pułapakmi na nowych graczy. Takie perki jak dodatkowe BiA jak jest się w odległości 50 metrów od przeciwnika może i ma sens na niskich tierach gdzie bitwy zazwyczaj są prowadzone z bliskich dystansów (większość czołgów ma słaby zasięg widzenia) tak im dalej w las tym gorzej. A jak ktoś dojdzie że wybrał niepoprawnie to musi mieć albo zestaw do resetu albo wydać 300 tysięcy kredytów! - Kolejna rzecz to nieprzewidywalność i chaos jaki te perki wprowadzają do gry. Już kilku topowych graczy się bawiło aby zrobić jak najniższe czasy przeładowania i okazuje się że na "ukochanym" przez graczy Chieftain-ie da się zejść do poziomu stałego przeładowania 6.7 sekundy lub 6.15 sekundy używając "boosta" z zestawu naprawczego, inni bawili się maksymalnym zasięgiem widzenia i na tym samym czołgu idzie uzyskać 610(!) metrów zasięgu widzenia. O co mi chodzi z nieprzewidywalnością? Ano o to iż aktualnie jak ma się te kilkadziesiąt tysięcy bitew to człowiek na pamięć zna przybliżone czasy przeładowania pojazdów. Wiemy wtedy czy możemy się wychylić, ile możemy pozostać wychyleni aby nie dostać i tym podobne rzeczy. Nowe zmiany powodują że to jest zupełnie nie do przewidzenia lub wymaga skupiania uwagi na rzeczach pokroju HP przeciwnika i przewidywaniu jak dużo punktów ma wrzucone w desperata zanim ten perk mu się odpali na czołgu.Czemu to jest istotne? Ano dlatego że w sporym stopniu dotknie graczy agresywnych którzy lubią się przepychać na pierwszej linii. Ta nieprzewidywalność spowoduje zmniejszenie agresywnych zagrań ponieważ nikt nie przewidzi czy jest się w stanie wygrać 1 vs 1 z przeciwnikiem.Żeby nie było, Ja uwielbiam urozmaicanie rozgrywki. Ale nie sądzę aby polepszanie pasywnej gry i karanie agresywnej gry było dobre dla "ciekawości" potyczek.   -Koszty przeszkolenia, a właściwie "dodania" załogi na inne czołgi.Koszt w złocie dużo się nie zmienia a nawet w większości przypadków będzie tańszy. W nowym systemie przeszkolenie załogi za złoto zawsze kosztuje 750 golda. Patrząc iż spora część czołgów ma ponad 4 załogantów wychodzimy na plus. Oczywiście w przypadku czołgów jak mantykora jesteśmy sporo w plecy ale to się wyrównuje czołgami z 7 załogantami jak Jagpanz. Tak więc koszt w złocie można powiedzieć że na lekki + ewentualnie na zmianę neutralną.Kredyty to inna bajka. To nawet nie chodzi już o sam koszt w którym zawsze jesteśmy w plecy (aktualnie 500 tysięcy zamiast 60-120 tysięcy na głównym serwerze) jeżeli często zmienialiśmy załogę to wychodzimy na plus bo wydajemy to raz a nie 5 razy. Ale tragiczna zmiana tego systemu leży w ilości doświadczenia jaką płacimy za srebro to jest niby -10% ale jak mamy załogę z 6-7 perkami to koszt dodania czołgu jest liczony w MILIONACH punktów doświadczenia. To nie jest 40 tysięcy które idzie zrobić w kilkadziesiąt bitew. To są ilości wymagające kilku SETEK bitew. Tak na prawdę powodując że trenowanie załogi za kredyty jest zupełnie bez sensu. Chyba że robimy nową załogę od początku linii i tracimy po te max 100-200 tysięcy co trzeba zagryźć zęby ale idzie przełknąć. Dla zobrazowania problemu przedstawię przykład z mojego konta.Mam około 200 czołgów w garażu. Jeżeli odejmę z 70 premek i czołgów specjalnych które nie wymagają szkolenia i będę chciał obsadzić resztę czyli 130 czołgów przy użyciu moich załóg z perkami na ponad 3-4 to chcąc to zrobić bez straty expa przy użyciu golda będę musiał wydać 1.500 na każde 3 pojazdy. 
W sumie otrzymujemy w zaokrągleniu "małą" sumę 66,000 złota. Możecie sobie to przeliczyć na złotówki aby zobaczyć cudowność zmian. - Teraz to co jest problemem w załodze jako całości co poruszyłem jako minus w punkcie numer 3.Przez to że nasi załoganci tak na prawdę przestali istnieć to stała się rzecz na którą mało kto zwrócił uwagę a która jest zauważalna w grze. Praktycznie cała załoga z automatu straciła 11 lub 12% kwalifikacji (prawdopodobnie nawet pełną wartość czyli 26/32% oraz 20% z dowódcy) to powoduje że wszystkie czołgi w garażu są bazowo sporo gorsze niż aktualnie, i do poziomu z głównego serwera wracamy dopiero na bardzo wysokich poziomach "specjalizacji" dowódcy. Tak na prawdę jak zwrócicie na to uwagę to żeby przywrócić załogę do wartości z serwera głównego musicie mieć około 7-8 perkową załogę (dokładnych wartości nie sprawdzałem) i dopiero potem te cudowne "bonusy" zaczną być aktualnymi bonusami a nie równaniem do tego co zostało ucięte.  - Teraz coś co zaboli wyłącznie graczy klanowych. Ze względu na ilość i różnorodność perków jakie mamy dostępne będziemy mieli sytuację gdzie gracze z klanów będą chcieli posiadać conajmniej 2-3 zestawy perków. Jeżeli nie zostaną wprowadzone presety które można kupić (nawet wydając te 100-200 golda) które zniwelują wymóg zmiany perków to dojdziemy do jednej z dwóch sytuacji:A) Gracze klanowi będą grać na zestawach przygotowanych pod CW na randomach. Każdy kto gra w klanie zrozumie problem z takim rozwiązaniem od razu. Zestawy pod CW będą nastawione na grę pod drużynę, gdy zestawy na randomy wymagają budowania się pod uniwersalność. Przez co będziemy mieli graczy grających na "nieodpowiednich" zestawach umiejętności pod dany format rozgrywki.B) Trzeba będzie wydawać setki tysięcy kredytów na czas CW na którym i tak się wydaje miliony kredytów. To doprowadzi do tego iż grind kredytów na kampanie będzie po prostu czystym piekłem.Tak samo jak w przypadku ekwipunku 2.0. Proszę dodajcie zestawy predefiniowane jak chcecie robić takie zmiany, ja mogę nawet dopłacić te kilkaset golda i kupić drugi zestaw modułów jeżeli to znaczy że nie będę musiał wywalać kilkuset obligacji przed i po kampanii.  -Zamiana książekKsiążka 850k expa zamieniana na uniwersalną 250k - ScamZałoganci na książki - ScamTo jest po prostu czysta strata.  - Punkty perków.75 punktów to jest zupełna pomyłka, to jest za mało. Teksty że konwersja jest jeden do jednego to zupełny błąd w toku myślenia. Weźmy na przykład standardową załogę: Aktualnie mamy 4 załogantów z 5-cioma perkami każdy. Na wszystkich mamy standardowy zestaw czyli łącznie 20 perków.Z tych 20 powiedzmy że 3 są perkami na pełną załogę (Braterstwo, Kamo, Naprawa) więc policzmy je jako 3. Mimo zniwelowania 12 perków do 3 to dalej daje nam 11 perków. Odejmijmy żarówę którą dostaliśmy za darmo i mamy 10 perków czyli +/- równoważność 100 punktów w aktualnym systemie (przy założeniu że przy zmianie żarówy na bazówkę "ukradziono" by nam EXP za 1 perka. Licząc prawdopodobne rozwiązanie aktualnej załogi byłoby to 110 pkt). Inaczej mówiąc jesteśmy ograniczani o minimum 25 punktów.  - Czas na prawdziwą wisienkę na torcie. Instruktorzy. To jest pomysł tak skopany że nie mam słów gdzie zacząć. Przede wszystkim już dawno nie czułem się jakby ktoś stwierdził że da mi z liścia w twarz a potem zasadzi kopniaka z półobrotu o 720 stopni w brzuch. Ta zmiana sprawia że dokładnie tak się czuję.Co jest złego z instruktorami w aktualnej pozycji:1) Aktualnie są to załoganci którzy są albo nagrodami, albo zostali kupieni/wylosowani. Czyli od razu jesteśmy w plecy na pieniądze. Ja się przyznaję że ja czasami kupowałem oferty specjalne właśnie ze względu na dodaną załogę a nie dla samego pojazdu który był oferowany. Tak więc nie jest to wyolbrzymienie że w dużej mierze są to załoganci za realne pieniądze których przeznaczenie jest spłycane. Na podstawie tego punktu będzie przedstawionych kilka tragicznych punktów z tym związanych.2) Ja rozumiem że 0 perek to jest 0 expa więc na można na logikę przyjąć że się nie liczy do EXP-a dla nowej załogi tylko że na logikę też ten perek to był w pełni działający i sprawny punkt w twojej załodze czyli patrząc na aktualny system 10 punktów. Co dostajemy od instruktora z takim perkiem? 2 punkty. 20% tego co załogant oferował poprzednio. I my niby nie tracimy na tym? Jeżeli ktoś mi powie że 10% stałego bonusu do EXP-a będzie lepsze niż kilka milionów doświadczenia dla załogi to chętnie zobaczę dokładne dane i matmę za tym idącą. Przede wszystkim w ile bitew wyjdziemy z poziomem EXP-a z bonusu na zero z ilością jaką byśmy dostali jakby było to traktowane jako perek.Co jest jeszcze gorsze? Specjalni dowódcy mający 2x zero perk. Tutaj jest jeszcze gorzej z 20 punktów dostajemy 3 czyli efektywnie 15% tego co oferował poprzednio. Nie wiem jak dużo daje ten stały bonus do EXP-a ale coś wydaje mi się że ilość bitew która jest wymagana aby to wyrównać będzie liczona w tysiącach o ile nie dziesiątkach tysięcy. 3) Losowanie bonusów. Kto na to wpadł? To jest tak absurdalne, że aż zaniemówiłem jak to zobaczyłem. Mechanika wyciągnięta z gier mobilnych. Na chwilę wracamy do tego co napisałem w pierwszym punkcie Ci załoganci są w dużej mierze za realne pieniądze i jeszcze musisz  losować bonusy? Mamy 3 pakiety do wyboru i nie ma możliwości (póki co) na ponowną próbę wylosowania umiejętności. I mamy tutaj moment gdy mamy najrzadszych załogantów w grze którzy byli dostępni tylko ze skrzynek świątecznych i wymagali losowania kilkuset boxów ponieważ szansa na wylosowanie była niższa niż czołgu premium 8 tieru i na takim załogancie wylosuje nam 3 zestawy z których żaden nie jest przydatny. Co możemy wtedy zrobić? Nic, wyrzucić załoganta na śmietnik. Totalna głupota.  4) Przypisanie instruktorów do nacji. Jeżeli to połączycie z poprzednim punktem to nie tylko musicie losować po odpowiednie perki. Ale musicie losować odpowiednie perki dla każdej nacji w grze.  Głupota. Totalna Głupota. Jeżeli ktoś uważał że skrzynki to hazard to tutaj jest prawdziwa esencja hazardu. Nie możesz nic wygrać. Możesz tylko dostać to co powinno być albo przegrać zupełnie wszystko.5) No to patrząc na poprzednie punkty widać jak wspominam o najrzadszych załogantach na których niektórzy musieli poświęcić setki złotych i otworzyć ponad 100 skrzynek w święta. To teraz jest czas na prawdziwe uderzenie w twarz. Ci załoganci mają zostać instruktorami drugiego tieru. "Najwyższy tier będzie dodany w przyszłości". Myślę że nie istnieją na świecie słowa którymi mógłbym opisać taki pomysł. Jest 2:30 w nocy. Jest szansa że coś pominąłem, ale większość na pewno opisałem. Mam wielką prośbę. Zróbmy wszystko aby te zmiany nie weszły w aktualnej postaci do gry. Moim zdaniem lwia część tych zmian powinna być wywalonych do kosza i należałoby rozpocząć wymyślanie usprawnień aktualnego systemu, a nie tak drastycznych zmian jak to co jest tu przedstawiane. Słowem zakończenia. Jak usłyszałem pierwszy raz jakie są plany co do załogi już wtedy miałem niskie oczekiwania. Ale to co zobaczyliśmy jest gorsze niż moje najniższe oczekiwania. Ilość minusów tego systemu nie jest nawet blisko tych małych plusów które miałyby iść z tym w parze. Jak ktoś doczytał do końca to gratuluję. Zapraszam do dyskusji.